Asystent zdrowienia – siła autentycznego wsparcia

kim jest asystent zdrowienia

Asystent zdrowienia – siła autentycznego wsparcia

Zawód asystenta zdrowienia został wprowadzony na polski rynek pracy jedenaście lat temu, ale w krajach zachodnich takich jak Finlandia, Niemcy i Stany Zjednoczone, taką pracą wykonują ludzie od dziesięcioleci.

Asystent zdrowienia to osoba, która po doświadczeniu własnego kryzysu psychicznego zdecydowała się pomagać innym i skończyła specjalistyczny kurs.  Asystent korzysta z własnych doświadczeń chorowania a przede wszystkim procesu zdrowotnego. Tak jak byli alkoholicy i uzależnieni od substancji psychoaktywnych tak i instruktorzy doświadczeń stanowią żywe świadectwo ponawiania problemów. Dzięki nim pacjenci mogą mieć naturalną wiarę i nadzieję na wyzdrowienie.

Eksperci przez doświadczenie wykazują się empatią i zrozumieniem. To na pewno ich mocne atuty. Skoro sami się borykali z różnymi problemami, to wiedzą jak źle „smakuje” cierpienie. Przez to są też autentyczni. Ich wiedza praktyczna może okazać się równie bądź bardziej wartościowa od książkowej.

Problem tkwi w tym, że czasami dzieją się rzeczy, które ciężko nazwać. Pacjenci mogą nie umieć dokładnie wyrazić tego co czują, asystent, jest w stanie pomóc pacjentowi (rozmawia tym samym językiem). Osoba w kryzysie może do psychologa powiedzieć coś chaotycznie, a ekspert przez doświadczenie spróbuje coś z tego wyłowić (poradzić sobie z „szyfrem”).

Asystent zdrowienia może być nawet rzecznikiem interesów pacjenta. Może go reprezentować w pewnych miejscach lub pomóc mu coś załatwić np. w urzędzie. To bardzo wspierające i dające pacjentom poczucie braku osamotnienia w codziennych wyzwaniach.

Eksperci przez doświadczenie korzystają ze swoich zasobów np. wykształcenia (studiów), poprzednich prac, zainteresowań, osiągnięć i umiejętności. Daje to dużą szansę na realizację, celu terapeutycznego. Asystenci pomagają zadbać o siebie, swoje potrzeby, relacje, motywują do aktywności. Wspierają w obsłudze telefonu, komputera czy podnoszeniu umiejętności językowych.

Ta grupa zawodowa działa na tzw. cienkiej granicy (z dużym ryzykiem). Jeśli zbyt otwarcie podzielimy się swoim doświadczeniem psychozy, to można u pacjenta wzbudzić np. myśli rezygnacyjne. Trzeba bardzo uważać na słowa i w odpowiednim momencie wyhamować z konkretnymi zwierzeniami. Ludzie pracujący w tym zawodzie dają nadzieję i zwiększają wiarę w pokonanie trudności. Pacjent może narzekać na to, że coś się nie da, ale usłyszy od asystentów: „mnie się udało, panu czy pani też się uda”. My wyciągamy rękę do klienta, ale on musi swoją ręką ją złapać, czyli szczerze chcieć wyzdrowieć i wykazać determinację w zdrowieniu.

Jesteśmy takimi mocnymi sojusznikami ludzi chorujących, pacjenci nas lubią. Musimy jednak być profesjonalni (nie możemy być ich kolegami i koleżankami). Zaburzyłoby to naszą pracę nad zdrowieniem tych ludzi. Dzięki obecności eksperta przez doświadczenie pacjenci mogą czuć mniej obaw przed instytucją zajmującą się zdrowiem psychicznym i chętniej kontynuować leczenie.

Krzysztof Paja
Asystent Zdrowienia
Centrum Zdrowia Psychicznego Leonardo Da Vinci

Zostaw komentarz

Skip to content